Archiwum 23 lipca 2005


lip 23 2005 na pozor mysli
Komentarze: 4

Siedzę tak przy tej klawiaturce... nie uczesana... po śniadanku... troszke moze zaspana... mi chyba brakuje zaczynania od początku... lubie te pierwsze notki...

Po częsci... juz nie mogę zniesc tych wszystkich niewypowiedzianych myśli... ktorymi boje sie dzielic ze znajomymi... moze po prostu mam złych znajomych ? albo to ze mną jest coś nie tak... ? hmm

Czasami czuje się jak bym brała udział w jakimś tanim betonowym filmie...

I chciałabym żeby ON szalał z Miłości do mnie...

naivaklam : :